Lato Muminków (2008), Dubbing PL. 720p premium. 01:21:37. Sarila. Podróż do krainy legend (2013) Dubbing PL Dubbing PL. 720p premium. 01:31:51. Nauka spadania
Riko prawie bocian (2017) Dubbing PL. Obejrzyj ten oraz 14366 innych filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Dołącz do stada przesympatycznych ptaszków! Osierocony jako pisklę i wychowany przez bociany wróbel Riko święcie wierzy, że sam jest… bocianem.
Bob Budowniczy: Mega pojazdy (2017) Dubbing PL. Obejrzyj ten oraz 14368 innych filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Bob i jego znajomi otrzymują pomoc od pewnego budowlańca i jego Megamaszyn. Niestety okazuje się, że Konrad nie ma czystych intencji, a przyjaźń Koparki, Dźwigu
Renifer Niko ratuje brata (2012) Dubbing PL. 01:10:41 Lato Muminków (2008), Dubbing PL. KinoSwiat . premium. 720p. 01:26:12 Jak uratować mamę (2015) Dubbing PL
Lato Muminków (2008), Dubbing PL. KinoSwiat . premium. 720p. 01:50:51 W pustyni i w puszczy (2001) Cały film PL. WR . premium. 1080p. 01:39:30 Felix, Net i Nika
Lato Muminków (2008), Dubbing PL. 720p premium. 01:17:41. Lotta w krainie wynalazków (2006) Lektor PL Dubbing PL. 1080p premium. Oglądaj gdzie chcesz. CDA
Dyl Sowizdrzał (2003) Dubbing PL. Odblokuj dostęp do 14325 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Dyl jest błaznem, który pomaga potrzebującym, a żartuje z ważnych i bogatych osobistości. Kiedy okazuje się, że zaginął dobry czarodziej Marcus, Dyl i jego pomocnik Cornelius
Chłopiec i Wilk (2019) Dubbing PL. Obejrzyj ten oraz 14286 innych filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Hugo wyjeżdża na wakacje do babci, której największym marzeniem jest zorganizowanie hucznego przyjęcia. Kiedy na miejsce zaczynają przybywać kolejni goście, Sara opowiada
Lato Muminków (2008), Dubbing PL. Obejrzyj ten oraz 14368 innych filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Wielka przygoda czeka! Stworzonka zamieszkujące Dolinę znalazły się w nie lada niebezpieczeństwie. Po wybuchu wulkanu nadeszła powódź, a wody przybywa bardzo szybko.
Lato Muminków (2008), Dubbing PL. 720p premium. 01:12:57. Mikołaj w każdym z nas (2016) Dubbing PL. 1080p premium. VFilms . 01:15:20. O czym szumi las (2016
V3FH. Film 2008 1g. 28m. Animowany, Familijny Zwyczajny, spokojny dzień w Dolinie Muminków zostaje nagle przerwany przez wybuch wulkanu, który wywołuje powódź. Rodzina Muminków jest zmuszona opuścić swoją ukochaną Dolinę Muminków w poszukiwaniu ratunku przed wielką wodą. Przedostają się do pływającego domu, który - jak się wkrótce okazuje - jest niezwykły. To, tak naprawdę, teatr – wyposażony w scenę i całe teatralne zaplecze. Zamieszkuje go tajemnicza wielbicielka teatru – Emma. Emma postanawia przyjąć pod swój dach Rodzinę Muminków...
ZAPRASZAM DO KUPNA płyty DVD :"LATO MUMINKÓW "+ UWAGA !! JAKO GRATIS DOKŁADAM WIDOCZNĄ NA ZDJĘCIU PŁYTĘ Z SERII OPOWIADANIA MUMINKÓW "WIOSNA W DOLINIE " NA PŁYCIE VCD i ma ona sporo rys dlatego dokładam jako dodatek .CO DO PŁYTY "LATO MUMINKÓW" JAK WIDAĆ NA ZDJĘCIACH OKŁADKA "PO PRZEJŚCIACH"lecz PŁYTA MA RYSKI ALE NIE ZACINA SIĘ ANI NIE ZAWIESZA !!!!Dodatkowo okładka w wersji 3D (ciężko uchwycić na zdjęciu lecz jak widać kilka prób podjęłam :-)OGLĄDANA na stacjonarnym odtwarzaczu DVDCzas ok 71 minDźwięk: polski dubbing INNYCH AUKCJACH inne bajki nie tylko !!!!!Lato MuminkówCzarodziejski film dla małych i dużych wielbicieli najsympatyczniejszych bajkowych stworków na i spokojny dzień w Dolinie Muminków zostaje nagle przerwany przez wybuch wulkanu, który wywołuje powódź. Rodzina Muminków jest zmuszona opuścić swoją ukochaną Dolinę Muminków w poszukiwaniu ratunku przed wielką wodą. Przedostają się do pływającego domu, który - jak się wkrótce okazuje - jest niezwykły. To, tak naprawdę, teatr – wyposażony w scenę i całe teatralne zaplecze. Zamieszkuje go tajemnicza wielbicielka teatru – Emma. Emma postanawia przyjąć pod swój dach Rodzinę Muminków......…Tak też rozpoczyna się filmowa opowieść o sympatycznych mieszkańcach Doliny Muminków, znanych starszej i młodszej publiczności z telewizyjnych wieczorynek oraz z bestsellerowego cyklu książeczek dla dzieci autorstwa Tove Jansson, za które autorka była wielokrotnie nagradzana ( Medalem Hansa Christiana Andersena i Orderem Uśmiechu).ZAPRASZAM NA INNE MOJE AUKCJESukcesywnie wystawiam książki i komiksy i filmy latami zbierane do domowej biblioteczkiWysyłka tylko pocztą polską , paczką lub z zadeklarowaną wartością od 16 zł w górę w zależności od ceny towaru wysyłanego
Rozdział 1 O okręcie z kory i górze ziejącej ogniemMama Muminka siedziała na schodach w słońcu i przymocowywała osprzęt[1] do okrętu z kory.„Jeśli dobrze pamiętam, to galion[2] ma dwa duże żagle z tyłu i kilka małych trójkątnych z przodu” – był ster, ale chyba jeszcze trudniejsza – ładownia. Mama Muminka zrobiła z kory malutką przykrywkę na luk[3], a kiedy przyłożyła ją do otworu, pasowała w sam raz; jej cienkie brzegi przywierały ściśle do pokładu.– Na wypadek sztormu – powiedziała sama do siebie i westchnęła niej na schodach siedziała Mimbla z kolanami podciągniętymi pod brodę i przyglądała się. Patrzyła, jak Mama Muminka przytwierdza sztag[4] szpilkami o różnokolorowych, szklanych główkach. Na szczytach masztów umieściła czerwone proporczyki.– Kto go dostanie? – zapytała Mimbla z namaszczeniem.– Muminek – odpowiedziała Mama Muminka, zajęta szukaniem w koszyku z przyborami do szycia czegoś odpowiedniego na linę kotwiczną.– Zgnieciesz mnie! – pisnęło cieniutko z koszyka.– Moja droga – odpowiedziała Mama Muminka. – Twoja mała siostrzyczka znów jest w koszyku. Pokłuje się igłami!– Mi! – zawołała groźnie Mimbla, usiłując wydobyć siostrę ze splątanego motka włóczki. – Wychodź natychmiast!Jednak mała Mi wczołgała się jeszcze głębiej w motek i znikła bez śladu.– Te wszystkie kłopoty są stąd, że jest taka mała – żaliła się Mimbla. – Nigdy nie wiem, co się z nią dzieje. Czy nie mogłabyś i dla niej zrobić łódki z kory? Pływałaby sobie w beczce z wodą i wiedziałabym przynajmniej, gdzie Muminka zaśmiała się i wyjęła z torby kawałek kory.– Czy myślisz, że to utrzyma małą Mi? – zapytała.– Na pewno – odparła Mimbla. – Ale musisz także zrobić jej z kory mały pas ratunkowy.– Czy mogę pociąć motek na kawałki? – krzyknęła mała Mi z koszyka.– Proszę bardzo – odpowiedziała Mama Muminka. Siedziała, podziwiając swój okręt i zastanawiając się, czy jeszcze o czymś nie przyfrunął skądś wielki, czarny płat sadzy i opadł prosto na pokład.– Fu! – powiedziała Mama Muminka i zdmuchnęła go. Ale zaraz przyszybował drugi i osiadł jej na pyszczku. Powietrze pełne było Muminka podniosła się z westchnieniem.– To okropność z tą górą ziejącą ogniem – powiedziała.– Górą ziejącą ogniem? – spytała mała Mi i zaciekawiona wytknęła głowę z koszyka.– Tak, jest tu w pobliżu góra, która zaczęła ziać ogniem – wyjaśniła Mama Muminka. – I sadzą. Od czasu gdy wyszłam za mąż, zachowywała się spokojnie, a teraz, kiedy akurat rozwiesiłam całą bieliznę do suszenia, znów zaczyna ziać i wszystko będzie czarne...– Wszyscy się spalą! – krzyknęła mała Mi radośnie. – I wszystkie domy, i ogrody, i zabawki, i rodzeństwo – wszystko się spali!– Głupstwa! – powiedziała Mama Muminka, zgarniając płat sadzy z chwili wstała i poszła poszukać stokiem, zaraz na prawo od drzewa, na którym Tatuś Muminka zwykle wieszał swój hamak, było oko wodne[5] pełne jasnobrązowej wody. Mimbla twierdziła zawsze, że na środku nie ma ono w ogóle dna. Może miała rację. Wokół jego brzegów rosły szerokie, błyszczące liście, żeby ważki i pająki wodne miały gdzie odpocząć, a pod powierzchnią wody kręciły się chyżo różne stworzonka z zaaferowanymi minami. Głębiej lśniły złote oczy żaby, niekiedy zaś w przelocie można było zobaczyć, jak śmigają jej tajemniczy krewni, którzy mieszkali na dnie wśród mułu. Muminek leżał na swoim zwykłym miejscu (czy też na jednym ze swoich zwykłych miejsc), zwinięty w kłębek na zielonożółtym mchu, z ogonkiem starannie podwiniętym pod i zadowolony patrzył w wodę, słuchając sennego brzęczenia pszczół.„To na pewno dla mnie – pomyślał. – Jestem pewny, że dla mnie. Mama każdego lata robi pierwszy okręt dla tego, kogo najbardziej lubi. A potem jakoś tak wykręci, żeby nikomu nie było przykro. Jeżeli ten pająk wodny popłynie na wschód, to jolki[6] nie będzie. Jeżeli na zachód, to jolka będzie, ale taka mała, że strach ją będzie wziąć do łapki”.Pająk wodny sunął z wolna w kierunku wschodnim. Muminkowi łzy stanęły w tej samej chwili trawa zaszeleściła i spomiędzy źdźbeł wyjrzała jego Mama.– Hej! – zawołała. – Mam coś dla ciebie!Ostrożnie spuściła galion na wodę. Zakołysał się pięknie nad swym odbiciem, po czym popłynął tak naturalnie, jakby nigdy nic innego nie natychmiast zauważył, że Mama zapomniała o pieszczotliwie pyszczkiem o jej pyszczek (było to takie uczucie, jakby się lekko dotknęło twarzą białego aksamitu) i powiedział:– To najpiękniejszy okręt, jaki kiedykolwiek obok siebie na mchu i patrzyli, jak galion płynie prosto przez jeziorko i jak zatrzymuje się po drugiej stronie przy wielkim strony domu słychać było, jak Mimbla nawołuje młodszą siostrę.– Mi! Mi! – krzyczała. – Ty potworze! Miii! Chodź do domu, to cię wytargam za uszy!– Znów gdzieś się schowała – powiedział Muminek. – Pamiętasz, jak kiedyś znaleźliśmy ją w twojej torebce?Mama Muminka kiwnęła głową potakująco. Siedziała z pyszczkiem pochylonym nad taflą wody i patrzyła na dno.– Tam leży coś błyszczącego – powiedziała.– To twoja złota bransoletka – odparł Muminek. – I naszyjnik Panny Migotki. Czy to nie jest dobry pomysł?– Wspaniały – przyznała Mama. – Odtąd zawsze będziemy trzymać naszą biżuterię tutaj, w brązowej źródlanej wodzie. Tu wygląda o wiele Mimbla, stojąc na schodach domu Muminków, tak wołała, że aż zachrypła. Wiedziała, że mała Mi siedzi w którejś ze swoich rozlicznych kryjówek i śmieje się.„Powinna mnie zwabić miodem – myślała Mi. – A potem, kiedy przyjdę, dać mi w skórę”.– Słuchaj, Mimbla – odezwał się Tatuś Muminka ze swego fotela na biegunach. – Jeśli będziesz tak krzyczeć, to ona nigdy nie przyjdzie.– Krzyczę tylko dlatego, żeby mieć czyste sumienie – wyjaśniła Mimbla. – Kiedy mama wyjeżdżała, powiedziała: „Zostawiam młodszą siostrzyczkę pod twoją opieką. Jeżeli ty nie potrafisz jej wychować, to nikt nie potrafi. Ja w każdym razie zaniechałam tego już na samym początku”.– Teraz cię rozumiem – powiedział Tatuś Muminka. – Krzycz sobie, jeżeli to cię uspokaja – dodał, po czym wziął kawałek placka z nakrytego do śniadania stołu, rozejrzał się ostrożnie i umoczył go w dzbanuszku ze nakryty był na pięć osób, szósty talerz stał pod stołem na werandzie, ponieważ Mimbla twierdziła, że tam właśnie czuje się bardziej Mi był, ma się rozumieć, bardzo mały; stał w cieniu wazonu z kwiatami pośrodku ogrodową ścieżką przybiegła Mama Muminka.– Nie spiesz się tak, moja droga – powiedział Tatuś Muminka. – Przegryźliśmy już coś niecoś w Muminka, sapiąc, weszła na werandę i stanęła, patrząc na stół nakryty do śniadania. Cały obrus był w sadzy.– Uff! – jęknęła. – Co za upał! I ta sadza! Okropność z tą górą ziejącą ogniem.– Gdyby była choć trochę bliżej, można by przynajmniej mieć przycisk na biurko z prawdziwej lawy – powiedział Tatuś Muminka z żalem. Upał rzeczywiście był leżał wciąż jeszcze nad jeziorkiem i spoglądał w niebo, które było zupełnie białe i wyglądało jak srebrna tarcza. Słyszał, jak mewy nawołują się nad morzem.„Czuje się burzę w powietrzu” – pomyślał Muminek sennie i podniósł się z mchu. I jak zawsze, gdy szło na zmianę pogody lub o zmierzchu, albo kiedy poświata na niebie była jakaś dziwna, zatęsknił za był jego najlepszym przyjacielem. Oczywiście Pannę Migotkę lubił także, ale dziewczyna to już nie to był pogodny, wiedział mnóstwo różnych rzeczy, ale nie mówił o nich bez potrzeby. Czasem tylko opowiadał o swoich podróżach i wtedy odczuwało się rodzaj dumy, jakby się było dopuszczonym do udziału w jakimś tajnym sprzysiężeniu. Kiedy pojawiał się pierwszy śnieg, Muminek razem z innymi zapadał w sen zimowy. Włóczykij natomiast wędrował wówczas na południe i dopiero z nadejściem wiosny wracał do Doliny wiosny nie czekał na niego od chwili, gdy zbudził się ze snu zimowego, choć nikomu o tym nie mówił. Kiedy stada ptaków przeleciały nad doliną, a śnieg na północnych stokach znikł, Muminek zaczął się niecierpliwić. Tak długo nie czekał lato, miejsce nad rzeką, gdzie Włóczykij rozbijał swój namiot, zarosło trawą i zazieleniło się, jakby nikt nigdy tam nie wciąż jeszcze czekał, choć już nie tak bardzo: zmęczył się i był trochę dnia Panna Migotka zaczęła mówić o tym przy obiedzie.– Jak ten Włóczykij spóźnia się w tym roku – powiedziała.– Kto wie, może wcale nie wróci – odrzekła Mimbla.– Na pewno Buka[7] go zjadła! – pisnęła Mi. – Albo wpadł do jakiegoś dołu i rozbił się na kawałki!– Cicho bądź! – przerwała Mama Muminka. – Włóczykij zawsze da sobie radę.„Może jednak naprawdę coś się stało... – myślał Muminek, idąc wolno wzdłuż rzeki. – Są przecież Buki i policjanci. I przepaści, w które można wpaść. I można zamarznąć na śmierć, i wylecieć w powietrze, i utonąć w morzu, i połknąć ość, i tak dalej... Wielki świat jest niebezpieczny. Nikt tam nikogo nie zna, nikt nie wie, co ktoś inny lubi, czego się boi. A właśnie gdzieś tam wędruje Włóczykij w swoim starym, zielonym kapeluszu... I gdzieś tam jest Dozorca Parku, jego największy wróg. Niebezpieczny, niebezpieczny wróg...”.Muminek stanął na moście i patrzył ponuro w dół na wodę. Nagle jakaś łapka dotknęła lekko jego ramienia. Muminek podskoczył i zakręcił młynka.– Ach, to ty – powiedział.– Tak mi smutno – rzekła Panna Migotka i spojrzała na niego prosząco spod uszach miała wianek z fiołków i okropnie nudziła się od samego mruknął przyjaźnie.– Pobawmy się – powiedziała Panna Migotka. – Pobawmy się, że ja jestem wyjątkowo piękna i że ty mnie porywasz!– Nie wiem, czy jestem w odpowiednim nastroju – odparł Migotka opuściła uszy. Wtedy Muminek szybko potarł pyszczkiem o jej pyszczek i powiedział:– W to, że jesteś wyjątkowo piękna, nie potrzebujemy się bawić, bo jesteś piękna. Ale wolałbym cię porwać raczej dalszy w wersji pełnej[1] Osprzęt – żagle, liny itp.[2] Galion – duży okręt z XVI i XVII w.; używany był do przewożenia towarów i do celów wojennych.[3] Luk – otwór w pokładzie statku, przez który ładuje się i wyładowuje towary.[4] Sztag – lina umocowana do górnej części masztu, skierowana w stronę dziobu lub rufy, służąca do zabezpieczenia masztu przed wyginaniem się w przód i w tył.[5] Oko wodne – niewielkie, głębokie jeziorko, typowe dla krajobrazu Finlandii (przyp. autorki).[6] Jolka – dwuwiosłowa łódź okrętowa służąca do różnych podręcznych czynności związanych z codzienną pracą na okrętach.[7] Buka – potwór, z którym rodzina Muminków i jej przyjaciele mieli do czynienia w „W Dolinie Muminków”.
Zwyczajny, spokojny dzień w Dolinie Muminków zostaje nagle przerwany przez wybuch wulkanu, który wywołuje powódź. Rodzina Muminków jest zmuszona opuścić swoją ukochaną Dolinę Muminków w poszukiwaniu ratunku przed wielką wodą. Przedostają się do pływającego domu, który – jak się wkrótce okazuje – jest niezwykły. To, tak naprawdę, teatr – wyposażony w scenę i całe teatralne zaplecze. Zamieszkuje go tajemnicza wielbicielka teatru – Emma. Emma postanawia przyjąć pod swój dach Rodzinę Muminków. Wersja polska : Studio PRL w Warszawie reżyseria – Cezary Morawski dialogi – W wersji polskiej udział wzięli : Narrator – Krzysztof Kowalewski Muminek – Paweł Ciołkosz Panna Migotka – Dominika Kluźniak Tata Muminka – Cezary Morawski Mama Muminka – Brygida Turowska Włóczykij – Marcin Perchuć Mała Mi – Joanna Pach Emma – Elżbieta Gertner Mimbla – Monika Pikuła Paszczak – Jacek Bursztynowicz Bufka – Julia Kołakowska Homek – Grzegorz Drojewski Filifionka – Anna Zagórska